![]() |
Zimiok , porsze i inni błagają o zniesienie zakazu pojazdów spalinowych do 2035. Ten zakaz wymyśliła Unia. Porsze złamało sobie kark o samochód EV. Sami to potwierdzili
Udowodnij, że ten zakaz nie wprowadziła komuna brukselska |
Aha, czyli prawo, które będzie obowiązywać od 2035 r. spowodowało minimalny EBIT w 2025 r. jednocześnie generując rekordowy EBIT w 2023 r i nie wiele mniejszy w 2024 :D
PS. Źli urzędnicy z Brukseli doprowadzili do upadku również giganta z USA: https://moto.pl/MotoPL/7,88389,32377...dal-firme.html |
Dzwon do porsze i powiedz im że się mylą.
Dotacji nie ma.na elektryki i cała sprzedaż padła. 20-24 były dotacje i wszyscy "zarabiali". Nie ma dotacji i leżą bo tak kończy każdy socjalizm. Mercedes też się myli bo obwinia swój kryzys zakazem aut spalinowych , który wykonała komuna w Brukseli. https://www.elektroauto-news.net/new...brenner-verbot Miesięcznie 50 tys ludzi zwalniają z Automotive. Experci mówiąc że za chwilę nie będziemy w ogóle w stanie zrobić auta bez chińczyka. Ja bym wprowadził zakaz spalinowych dziś. To naoewno pomogłoby w zyskach producentów samochodowych :D |
To ciekawe co piszesz... szkoda, że nijak ma się do faktów.
"[...]pierwszym półroczu 2025 roku Porsche sprzedało na świecie 146 391 samochodów. To oznacza 6-procentowy spadek zainteresowania sportowymi modelami niemieckiej marki. Taka sytuacja to w dużej mierze wina słabego wyniku na chińskim rynku, gdzie sprzedaż spadła o 28 proc. Zdaniem przedstawicieli producenta za taki wynik w Chinach odpowiadają trudne warunki rynkowe oraz silna konkurencja. Wzrost popularności dotyczy wyłącznie Ameryki Północnej, która jest największym regionem zbytu samochodów Porsche. W tym przypadku odnotowano poprawę na poziomie 10 proc. Porsche dodało, że wśród pojazdów sprzedanych na całym świecie 36 proc. stanowiły zelektryfikowane modele. To o 14,5 proc. więcej niż w ubiegłym roku.[...] |
Paczpan. U mnie krytykują zakaz spalinowych. Nie tylko ale też. To oficjalna strona, ale.penie kłamią jak ja.
https://newsroom.porsche.com/de/2025...e%20eingeplant. Hyba że się mylący bo jak wiem, zakaz aut spalinowych pomaga firmom samochodowym :Do Porsze wraca do spalinowych i rezygnuje z elektryków coraz mocniej. Mrzonka o emobilnosci właśnie upada. Czy porsze tego chcę czy nie, będzie niszowa marka dla koneserów bo produkują badziewie w wysokiej cenie |
Faziku.
Jedziesz nie pisz, piszesz nie jedź;) |
A czy choć jedna osoba w tym wątku powiedziała, że zakaz silników spalinowych jest dobry, że tak to powtarzasz jak jakąś mantrę?
Cytat:
Cytat:
|
Idź się pomodlić do PE tam stoi taki pomnik patrona kołchozu może dostaniesz oświecenia co by tu jeszcze spierdolić w tej fajnej Europie. :)
|
Chciałbym hodować z 2, 3 kozy tak dla dzieci trochę dla zabawy ale też mleko dobre, trawnik by kosiły a może i sąsiadom by się trochę tego białego napoju życia odstąpiło .. niestety taka hodowla jest niedopuszczalna i muszę spełnić w h... paragrafów, że już na wstępie się odechciewa a za przekazanie 1l mleka sąsiadowi to milicja z sanepidem będzie za 5min. ... to niech pomyślę co jak będę chciał jako inwestor produkować samochody ? jeżeli to to nie to samo co hodowla kozy to z góry przepraszam za porównanie.
Porshe czy inne marki nie przestaną istnieć, firmy upadną w UE ale podobnie jak KTM będą produkowane nadal tylko w Chinach ew Indiach, a UE będzie nadal rozkminiać co tu udoskonalić przy hodowli domowej kozy. Ja bym się nie martwił zakazem sprzedaży aut spalinowych w 2035 bo i tak będziemy już jeździć rowerami i rikszami :):) |
Zajebiste porównanie. :D lepiej się nie dało. Tymczasem reszta świata jest
Zimiok, same porsze przyznało na swojej stronie internetowej, że kark jej złamały przepisy z Brukseli. Dalej twierdzisz że Bruksela niczego nie zabrania i ja kłamie. Pozostawiam Cię w tym twierdzeniu i dziękuję za rozmowę. Więcej nie mam Co do powiedzenia w tym temacie. |
Rozumiem że bieda i kasy co raz mniej w tych Niemczech, ale żeby aż tak https://www.facebook.com/PolizeiLudw...ref=embed_post :haha2:
|
Tak na marginesie.
Ja to się dziwię co ludzi mających tak wyklarowanie poglądy jeszcze w UE trzyma. Ja wiem, kitajcy są wszędzie, ale mądrale z Brukseli już nie. Kitajcow można ignorować. A biadolić można z każdej lokalizacji. Tyle OT. |
Z tymi klockami to jak za prlu ,poszły do żyda ale coś trza było założyć. :D
Rrolek ja nie poszedłem do kołchozu tylko on do mnie, kocham swoją ojczyznę jak i mój dom rodzinny gdzie są moje korzenie więc w doopie mam pomysły opuszczenia go jak mi nie pasuje. |
Cytat:
Wysłane z mojego 23117RA68G przy użyciu Tapatalka |
Nooo, ci czy tamci starają się Polskę z kołchozu wyrwać. Trzymajcie kciuki abo im pomóżcie. Same płacze nie pomogą.
|
koniec przerwy na kawę wracajmy do tematu ;) chińczyk po 50.000km orania.
https://youtu.be/6fFVaMJ9eVs?si=c9qi9ZktMp0qtGBW |
Cytat:
|
Porsche nie ma szans z taką konkurencją, to nie jest wyłącznie kwestia ceny...technologia, materiały, organizacja i nie wiem jaki komunizm jest w Chinach ale nasz europejski kompletnie odstaje już od rzeczywistości spotkałem 3 osoby, które fizycznie były w chinach i opowieści można podsumować jednym my żyjemy już w skansenie.
https://youtube.com/shorts/2c2e7c8P1...G1h8UpD47sNm-t Pośrednio oberwaliśmy skutkami wojny Ukraina-Rosja a Chiny na tym skorzystały... oni produkują wg. własnych zasad a w Europie producent musi się zmieścić w limicie CO2 i ma jeszcze na karku program ograniczenia CO2 do zera za 20-30lat pewnie będzie to możliwe jak wszyscy mieszkańcy Europy przestaną istnieć lub się gdzieś wyprowadzą - może na księżyc. Prognozy nie są optymistyczne |
Na włoskim form enduro toczy się dyskusja na temat chinoli zaprezentowanych na eicma, wypowiedział się w temacie człowiek, który od lat mieszka i pracuje w chinach, nie wiem czy to ich szpieg, w każdym razie tak to według niego działa. Tłuamczone przez google :
1) - Uzyskać dostęp do licencjonowanej produkcji po najniższych cenach, zwłaszcza w USA (kto pamięta „wojnę” między Japończykami a USA pod koniec lat 70., kiedy USA zaczęły przenosić swoją pierwszą produkcję high-tech do Chin, ścierając się z Japonią, która – znając dobrze Chińczyków – starała się tego uniknąć? 2) - Skopiować licencjonowany proces produkcji. 3) - Założyć drugą firmę, pozornie niezwiązaną z tą, która wygrała kontrakt, ale w rzeczywistości jej spółkę zależną. 4) - Zacząć kopiować proces produkcji i modele licencjonowane od pierwszej firmy, produkując je z materiałów o skrajnie niskiej jakości, ale kierując je tylko na rynek krajowy, aby przetestować rynek, zrozumieć problemy produktu i przede wszystkim odzyskać część strat z punktu 1. 5) - Znaleźć minimum niezawodności na rynku krajowym. 6) - Rozpoczęcie sprzedaży małych ilości produktów do krajów „przyjaznych”, praktycznie bez części zamiennych i pomocy technicznej, ale za to po najniższych cenach. Na rynku europejskim takimi „przyjaznymi” krajami są na przykład Rosja/Kazachstan, gdzie można wwieźć dowolny rodzaj towarów, płacąc tylko za to. Często motocykle nie mają nawet danych producenta, które umożliwiłyby ich ewentualną rejestrację. 7) - Z kraju „przyjaznego” rozpoczyna się dystrybucję klonów do krajów sąsiednich, głównie w celu sprawdzenia jakości/niezawodności i skuteczności w porównaniu z oryginalnymi motocyklami. 8) - Jeśli jakość/niezawodność zostanie uznana za wystarczającą dla danego rynku (np. europejskiego), powstaje trzecia firma, wydzielona z pierwszej, której jedynym zadaniem jest penetracja rynku „low-end”. 9) - Nasycenie rynku „low-end”, tanie przejęcia „znakomitych” marek, które popadły w niełaskę z powodu nasycenia rynku „low-end” przez Chiny. 10) - Przeniesienie produkcji „wspaniałej” marki do Chin, skopiowanie jej linii produkcyjnej, ale po chińskich kosztach... Minimalny sukces gwarantowany. 11) - Rozszerzenie gamy i silników do klasy średniej. 13) - Stworzenie dobrze zaopatrzonego łańcucha dostaw części zamiennych, ale scentralizowanego w jednym kraju (często w Holandii ze względu na jej centralne położenie w Europie), który wysyła części bezpośrednio do krajów sprzedaży bez większego wsparcia. Możliwe otwarcie drugorzędnych centrów dystrybucyjnych w krajach o bardzo dużej sprzedaży. 14) - Wejście do świata sportu ze sponsoringiem, którego jedynym celem jest promocja „nazwy” marki. 15) - Wyczerpanie wszystkich producentów motocykli średniej i dużej skali, którzy nadal produkują w Europie. 16) - Dżentelmeńskie umowy z (niewieloma) konkurencyjnymi markami, aby utrzymać je na powierzchni, ale w stanie pół-wegetatywnym, ponieważ gdyby wszystkie zostały zamknięte, UE zaczęłaby zwiększać protekcjonizm. Na przykład, pozostawiając sektory Super-Sport i Touring innym markom. 16) - Bezpośrednie wejście do europejskich systemów gospodarczych dzięki wysokiej sprzedaży i faktowi, że trzymają europejskich producentów za jaja. 16) - Globalizacja produktu gotowego, którego jakość często przewyższa oryginał (w dużych ilościach) po cenach niższych o około 30%, często pod markami renomowanych producentów, które nie mają już nic wspólnego z marką oryginalną. |
"Świat zachodni" po prostu się kończy... ciekawy materiał
https://youtu.be/vgQ0dfk67bM?si=adtwOvu2OBAxpEAD |
Cytat:
|
Cytat:
Wysłane z mojego 23117RA68G przy użyciu Tapatalka |
poniżej link do warunków gwarancji KOVE, jak (nie) jeździć aby nie stracić :) jak odpalisz chociaż raz motocykl i nie przejedziesz minimum 10km to tracisz gwarancję na akumulator, którą i tak tracisz po 1000km lub 3-miesiącach, gwarancja obejmuje wyłącznie PL, jeżeli chcesz jechać za granicę to powinieneś zrobić dogłębny przegląd w ASO bo taki wyjazd wiąże się z jazdą z większymi i dłuższymi obciążeniami dla silnika ... kurczę jednak w pl to jest raj dla motocykli bo u nas wg. gwarancji nie ma takiego ryzyka. Gwarancja składa się niemal wyłącznie z wykluczeń oraz obowiązków użytkownika.
Już na wstępie znalazł się jakże istotny chochlik : "Ochrona gwarancyjna obejmuje: Produkty zakupione w Autoryzowanym Salonie KOCE są objęte gwarancją " Jak nie kupisz motocykla w salonie Koce tylko Kove no to nie masz gwarancji, ale gdzie są te salony Koce ? https://kove.pl/file/gwarancja.pdf |
Buahahahahahaha, czyli jak mieszkam w Żywcu a mam ochotę skoczyć po piwo do Namestowa na Słowacji (ok.50 kilosow w jedną stronę) to muszę zrobić gruntowny przegląd
|
Ciekawy film, dotyczy softu dla samochodów z grupy VAG który koniec końców w całości zrobili Chińczycy grubo....
https://youtu.be/xyrK0cToMck?si=Dch_BnWVH1wvkuOY Ciekawe kto robił soft dla CRF bo widać, że w Hondzie mają ten sam problem co w VW |
Cytat:
|
Cytat:
|
Przecież cały panel robił Garmin (nie usprawiedliwiam wyboru Hondy), Elektronika dolnego wyświetlacza jest ok.
Elektronika silnika chodzi dobrze , elektronika zawieszenia i body komputer również. Pisząc elektronika mam na myśli hardware i software. |
Co by nie mówić cyfry są nieubłagane, ogólnie w PDFie, detale w XLS. Kolejny rok szybkiego wzrostu rynku. Patrząc na top 10, to chińczycy, jeśli wliczyć do nich Junaka i Rometa, mają blisko 30%.
https://www.pzpm.org.pl/pl/Rynek-mot...DZIERNIK-2025r Rok temu tabelka inaczej wyglądała: https://www.pzpm.org.pl/pl/Rynek-mot...dziernik-2024r Czemu tu się dziwić skoro nowe motki "starych" marek, kosztują absurdalne pieniądze. ATAS DCT 87k PLN, podobnie goły GS, duży tygrys od 93k, Versys 72k, Tracer 9GT od 68k (to chyba najlepszy stosunek ceny), duża Multi 104k!!!! Nie każdego stać, nie tylko zarobieni już panowie z kryzysem wieku Ś chcą polatać, tym bardziej na początek zabawy. Moja subiektywna ocena ;) |
Problem jest bardziej złożony. Nie możemy chyba odmówić sprzęta europejskim czy japońskim z niewielkimi wyjątkami ale jednak sporo większej precyzji wykonania. Produkcja w krajach rozwiniętych kosztuje dużo więcej niż w Chinach.
Każdy z nas, który zna się na czymś chce zarobić. Jakość musi kosztować. Wiem że niekiedy producenci przesadzają, jednak będąc prezesem takiej np. Hondy to też chciałbym żeby moja wypłata była trochę większa w przeliczeniu niż 5,000zł. Żyjemy w czasach konsumpcjonizmu i nikomu nie wystarcza mały domek z ogródkiem w których posadzi sobie ziemniaki i będzie chorował kury. Świat zmierza w stronę całkowitego monopolu chińczyków i nic na to nie poradzimy. Ja narazie to się tylko podśmiewam jak widzę jakąś omodę czy Jajco gdzie moja 10 letnia Honda kosztuje 100tyś. Ale młodzi mają do w D. Nie żyją wspomnieniami, sentymentem, motorsportem itp. Bo swoje wspomnienia dopiero sami budują. Dla nich wszechobecny chiński szajs jest codziennością. Zaczynam coraz bardziej rozumieć foliarskie nastawienie co niektórych z forum, bo sam zaczynam się zaraz bardziej przejmować co będzie za kilka,kilkanaście lat. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
Cytat:
RTek za 150 tyś zł ? https://www.otomoto.pl/motocykle-i-q...-ID6HHWh2.html GSA za 135 tyś ? https://www.otomoto.pl/motocykle-i-q...-ID6HrY7y.html Przecież na tych motorkach Yamaha i Kawa też zarabiają: Najbardziej wypaśny Tracer9 GT+ 82 tyś: https://www.otomoto.pl/motocykle-i-q...-ID6H3zsr.html Versys 1100 SE 83 tyś: https://www.otomoto.pl/motocykle-i-q...-ID6H0osk.html |
Rzuć okiem ile te japońskie motocykle kosztują na rynku japońskim. To jest poziom chiński mniej więcej. Transalp ok 30k w pl koło 50k. Koszty pracy EU a Japonia to też przepaść.
|
...tak z innej beczki.
Za wyjątkiem dwóch pierwszych załączonych przykładów o klasycznej linii, reszta -subiektywnie - brzydka okrutnie:convulsion: |
W BMW nie ma żadnej kosmicznej technologii innej niż w Hondzie czy pozostałych markach a ludzie płacą taką chorą kasę i co ciekawe nowy R1300GS bije rekordy sprzedaży cieszę się ale nie rozumiem tego fenomenu motocykl jest ładny inaczej i zupełnie przeciętny ale jedyne co go wyróżnia to bajery które teoretycznie kosztują niewiele.
Co ma zrobić honda aby sprzedawać NT1100 po zbliżonej cenie do BMW RT1300 ? 1. Napęd wałem kardana !!! 2. Grzane manetki 3. Regulowana elektrycznie przednia szyba 4. Aktywne zawiezenie dodać do tego tyko DCT i jest pozamiatane, klient, który kupuje BMW RT za cholerę nie weźmie motocykla z łańcuchem bo reszta to już kwestia wyposażenia. Cena jest tutaj drugorzędna. Kawasaki Versys 1100 - łańcucj Suzuki V-strom 1000 - łańcuch Yamaha Tracer 900 - łańcuch to są motocykle, które mogłyby być droższe ale nie w tej wersji. Japonia nie ma szans z napędem na łańcuch koniec kropka. HONDA CRF1100 Adventure Sport powinna mieć kardan bo z kołem 19 z przodu to i tak dupa z motocykla terenowego.... i wtedy może konkurować z BMW i pomyśleć, że 40 lat temu łańcuch był domeną motocykli sportowych niemal cała japonia miała kardan obecnie HONDA tylko GL1800 YAMAHA nic nie ma Suzuki nie ma nic Kawasaki nie ma nic |
Cytat:
Cytat:
NT1100 jest z elektronicznym zawiasem i ma car play / android auto! I niech nie sprzedaje w cenie RTka !!!! No i słusznie przywołałeś Goldasa - jakbym miał do wydania tyle pieniędzy co kosztuje 1300RT brałbym GL DCT :D |
Cytat:
99% klientów BMW kupuje motocykl na firmę i walą zakup czy leasing w koszty. Tak, że masz rację cena jest tutaj co najmniej drugorzędna. Prosty przykład. Wpadłem co salonu oblukać nowego 12 g/s a wcześniej zamówiłem sobie kurtkę GS Rallye (przez Allegro nówka cena 2654 pln brutto). Patrzę w salonie a tam ta kurtka kosztuje pod 5 koła czyli 2 x drożej. Ta zamówiona do mnie jeszcze nie dotarła to postanowiłem że sobie przymierzę w salonie czy zamówiłem właściwy rozmiar. Gość podchodzi bierze z wieszaka i szoruje do kasy bez zająknięcia. Zdziwienie przyszło bo się okazało że finalnie ta kurtkę musiałem zwrócić bo nie siadła a dostawcą okazał się salon w którym byłem. Koszt w salonie = cena Allegro razy 2. I co? I ludzie biorą jak koperek do ziemniaków sądzę że bez żadnej analizy porównawczej bo mimo że nikt nie lubi przepłacać dwukrotnie to jak widać są tacy. Co do samych technikaliów to latałem Hondą we dwójkę z tobołami z plecakiem i ten silnik się do tego nie nadaje. Znaczy można ale to nic przyjemnego. Słaby, bez momentu wymuszający ciągłą żonglerkę biegami i do tego zdechłe 100 kucy co nie jedzie. Grzecznościowo pomijam, że też nie hamuje choć to może być istotne ;). DCT coś tam uratuje i to na plus. A RT? 145 kucy , 150 Nm, nie ma co porównywać bo to jak doberman przy ratlerku. IMO Honda nie jest i raczej nie będzie żadną konkurencją dla BMW w segmencie turystycznym może oprócz Goldasa no ale BMW też ma "prawie" Goldasa z 6 garami. |
Jest jak jest i każdy kupuje to na co go stać albo lub to na co ma ochotę. Rynek oferuje dzisiaj wg. mnie najwięcej opcji w historii motoryzacji.
A ja tęsknię za starymi czasami. Chyba już ten wiek 🙂 https://youtube.com/shorts/QTP-v3z3t...6zBlKkVFEmgpUE Wysłane z mojego RMX3085 przy użyciu Tapatalka |
Cytat:
Emek, nie wiem czy 99%, ale tak z 85% zapewne. Znajomy który pracuje w BMW mówił mi że wygląda to tak, że przychodzą Panowie, głównie interesuje ich aby sprawnie załatwić leasing, i w ten leasing często lecą ciuchy i kask w sumie za ponad 10-15k. Taki to klimat. Podobno tych którzy kupują nowy motocykl za gotówkę łatwo rozpoznać bo mają zupełnie inny poziom wiedzy nt. modelu i najczęściej zmieniają starszego GSa który ma już ponad 200 tysi na nowego po 10 czy 15 latach. Do tego mocno negocjują :) Jednego w BMW będę na pewno bronił - dostępność części, obsługa itp. Naprawdę jest to na wysokim poziomie. Prestiż mam w pompie, wszak jeżdżę nastoletnim olejakiem w cenie nowego Kove, albo nawet nie. Lat temu 15 jak jeździłem na XRV 07a a kolega na GS1150 kompletnie nie widziałem się na tym dziwacznym wynalazku jak to wtedy określałem. Dziś, o ile wizualnie podoba mi się CRF, to nie widzę żadnych jej zalet które by sprawiły żebym chciał zamienić olejaka na nią. A chińskie - ja to tylko obserwuję. Jedyny plus jaki widzę już teraz to że może producenci japońscy spasują trochę z cenami. Takie marki jak BMW czy Ducati zawsze będą drogie bo taka jest ich polityka, z założenia. Na dziś jednak, nie odważyłbym się na zakup chińczyka, tak auta jak i motorka. Tyle tylko że ja nigdy nie celowałem, nie celuję i wątpię abym miał takie ambicje aby kupować pojazd nowy. |
Dokładnie jak piszesz Zimny. Z rozmowy ze sprzedawcą wynikało że prawie wsio idzie w leasing. Stąd Pan proponował mi odbiór listopad/grudzień przed zamknięciem roku. Mocno zawiedziony był jak nie chciałem kalkulacji na leasing (wszak byłem oglądać a nie kupować). Na dzień dobry cena za 12 g/s spadła z katalogowych 93290 pln na 86000 pln i śmiem twierdzić, że te "mocne negocjacje" ceny to są na tym poziomie 8-10% od cennika. Na auta proponowali nawet 25%.
|
Może jeszcze będę musiał połknąć język ale kompletnie nie rozumiem fascynacji chińskimi motocyklami. To pewnie kwestia pokoleniowa i dla mnie temat jest raczej zamknięty. Chodziłem wokół różnych motocykli ale nawet moja żona jako laik, mówi mi że i tak muszę sobie kupić BMW, ten goldas to dla mnie przerost formy nad treścią, podobnie jak k1600. Wał jest dla mnie ważny, po prostu przyzwyczaiłem się że jak spadać to z wysokiego konia :)
Jedyne co mi przeszkadza to właśnie poziom obsługi w BMW który na dzień dzisiejszy zmienił się w stosunku do tego co było 15 lat temu . Wtedy przychodziło się do nich jak do dobrego znajomego, teraz kultura korpo to zabiła, ale to pewnie znaki czasu są. Pewnie też nigdy nie kupię chińskiego auta, choć podobno mówi się, nigdy nie mów nigdy :) |
Marek, żona po prostu ma rację. Poziom obsługi powinien być taki jak w tym nowym 12 g/s. Prostota, bez grzebania w menu i wszystko na wierzchu. Jasne, proste, intuicyjne.
|
android auto itp... to bezsensowne wydawanie kasy na licencję wystarczy zrobić wyłącznie klonowanie ekranu telefonu, android auto ma tą wadę że aplikacja musi go obsługiwać i zostać przygotowana specjalnie do tego systemu a co za tym idzie zapewne też kasa... dodatkowo nigdy nie ma pełnej funkcjonalności aplikacji w rzucie na ekran auta czy motocykla.... strata kasy
telefon nie może być łączony kablem w 2026 roku !!! honda sorry ... może to być opcja ale tylko jako dodatek. moc silnika jaki ma R1300 w 90% przypadków nie jest do niczego potrzebna, 100-110km w zupełności wystarczy w motocyklu turystycznym czy nawet enduro to co daje rzekomo BMW nie ma żadnego zastosowania poza wyłącznie marketingiem, tak realnie gdzie w podróży można te osiągi wykorzystać ? bo ja naprawdę nie wiem ... w Austrii a może Szwajcarii albo we Włoszech no niby tylko Niemcy w tak pięknych okolicznościach przyrody jak autostrada. Honda pod względem mechanicznym kompletnie rozjeżdża BMW które nawet w 2026r. nie potrafi zrobić dobrej skrzyni biegów to są nadal lepsze lub gorsze ursusy, serwis i miła panienka + laweta to nie jest dobry obraz marki raczej wolę bez tego i motocykl, który będzie jeździł po drogach a nie serwisach. Motocykl turystyczny za 80-100 tys. złotych MUSI MIEĆ KARDAN !!!! żaden statystyczny krawat czy garnitur (bez urazy) nie będzie się babrał w naciąganie i smarowanie łańcucha czy jakąś olejarkę sorry po prostu nie... to jest wiocha po całości. Motocykle BMW pomimo swojej awaryjności mają świetną ergonomię są mega wygodne, nie kukają pod obciążeniem i mają b.dobry serwis i dostęp do części oraz akcesoriów a to, że są kosztowne w utrzymaniu to nie jest problem pierwszego właściciela szczególnie w okresie gwarancji np. 5 letniej. |
Zgadzam się z wieloma Waszymi argumentami - sam jeżdżę RTkiem a nie NTkiem, ale nie z powodu brandu co do którego, ze względu na auta, mam dystans. Również nie z powodu obsługi serwisowej, bo natychmiast po zakończeniu gwarancji zaczynam jeździć do Motomirka. Co do leasingu, to święta prawda - ja co prawda moto mam własne, ale wiem jak to działa z autami służbowymi.
Natomiast Cieszę się też, że jest wybór i można wziąć tańszy motorek z którego będzie i tak mega dużo frajdy. Co nie zmienia mojej opinii co do bardzo wysokich marż europejskich producentów. Cytat:
1) To fajnie, że nie jestem garniturem :D :D :D 2) A ergonomię i dostęp do części faktycznie BMW mają super 3) Mam dokładnie odwrotne zdanie co do android auto / car play. Uwielbiałem to rozwiązanie w CRF1100, trzymając tel w bocznej torbie na gmolu. A w RT nie montuję telefonu czy dodatkowego urządzenia bo nienawidzę mieć motka obwieszonego jak choinka - auta zresztą też. Używam fabrycznej navi BMW która daje radę na tym dużym wyświetlaczu, ale wolałbym Mapy CZ czy Google. |
stąd ten duży przebieg w nowym moto Wojtuś :D błądzisz i nadkładasz drogi :D :D :D
|
Cytat:
No faktycznie 19 tyś km pykło od lipca zeszłego roku :D |
Wg mnie kardan wcale nie jest obowiązkowy w adventure, olejarka załatwia sprawę, a jak nie daj Bóg taki wał się spieprzy w trasie to go nie naprawi tak jak zerwanego łańcucha byle mechanik lub nawet kowal. A jak już musi być kardan to poza beemka jest jeszcze Tiger 1200.
|
... i Super Tenere 1200.
|
Cytat:
wciąż szukam najlepszych ustawień i konfiguracji :bow: |
miałem okazję zajrzeć do "zaworów" Benelli TRK 702x rocznik 2023 przebieg ok 24.000km i generalnie poza 1 w wszystko w zakresie a ten jeden to tylko 0,01mm na minusie. Stan wałków rozrządu, łożyskowana, szklanek popychaczy idealny bez najmniejszych śladów przytarcia, korozji czy zużycia.
Także jestem miło zaskoczony, co ciekawe szklanki od strony krzywki są pokryte powłoką DLC, regulacji dokonuje się przez ich wymianę 1szt. org. to ok 40zł więc nie ma na co narzekać. Koszt nowej uszczelki wraz uszczelkami śrub to ok 220zł oryginał. Wszystko dostępne czas oczekiwania ok 3dni. Napęd przy tym przebiegu ma się dobrze, przedni zawias nie cieknie a motocykl zrobił całkiem sporo w terenie, obecnie właściciel zmądrzał i do takiej jazdy kupił sobie voge 300 rally. |
| Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 11:34. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.