![]() |
Z przepustką na strefę przygraniczną, czy teraz nie robią problemów?
|
:spac:
Cytat:
|
|
Wczoraj pod Pietrosem
|
:Thumbs_Up::)
|
Jak z działaniem GPS? Są zakłócenie czy OK?
|
Cytat:
Pozdrawiam trolik |
No to jadziem!
Plan był taki, że robimy sobie ładne kółko ring road'em w Afganistanie. Wszystko pięknie zaplanowane, spakowany już prawie byłem:-). Niestety Irańczycy wprowadzili nowe zasady wjazdu i już nie było nas stać na tranzyt przez ten piękny kraj:-). Na szczęście miałem też plan B:-). Kilka lat temu kupiłem apkę o nazwie "off road Romania lite" od jednego z rumuńskich adwenczerów. , po czym zrobiłem kilka odcinków z tej apki i było zajebiście!:-). Załadowałem więc pozostałe mapki do telefonu, oznajmiłem Wojtkowi naszą "wspólną" decyzję i ruszyliśmy w drogę:-). Dzień 1 i 2, 14/15 Sierpnia https://photos.fife.usercontent.goog...-gm?authuser=0 Nowy plan był taki, że jedziemy do Ukrainy, spędzamy kilka dni na Zakarpaciu i stamtąd wjeżdżamy na rumuński szlak. Ruszyliśmy 14 sierpnia i było cholerycznie gorąco:-). Wojtek pracował jeszcze tego dnia, więc ja wyjechałem sobie wcześniej robiąc częstsze przerwy na autostradzie. Pierwszy nocleg wypadł nam koło Strzelec Opolskich w całkiem fajnym miejscu. Wojtek dojechał już w ciemnościach, ale znalazł mnie bez problemu:-) https://photos.fife.usercontent.goog...-gm?authuser=0 https://photos.fife.usercontent.goog...-gm?authuser=0 Ranek obudził nas piękną pogodą i cholernym upałem:-). Na szczęście rozłożyliśmy się w dobrym miejscu więc dało się wytrzymać gorąco podczas porannego rytuału. W związku z długim weekendem korki na A4 zaczęły się już przed Katowicami, a potem było tylko gorzej:-). Za Krakowem to już była tragedia - nie wiem dokąd jechali ci wszyscy ludzie. Podejrzewam, ż jechali w Bieszczady. Cieszyłem się, że nie jadę w Bieszczady! Jakąś godzinę za Krakowem skręciliśmy na południe w kierunku Barwinka, bo chcieliśmy dostać się do Ukrainy od strony Użhorodu. Po drodze zahaczyliśmy trochę dobrego jedzonka w przydrożnej restauracji. Polecam, bo było smacznie i tanio https://photos.fife.usercontent.goog...-gm?authuser=0 Trzy godziny jazdy słowackimi zakrętami były naprawdę miłe i wczesnym wieczorem byliśmy już na przejściu granicznym. https://photos.fife.usercontent.goog...-gm?authuser=0 Za przejściem granicznym kupiliśmy kartę sim, wodę i żarcie po czym ruszyliśmy w dalszą drogę. Nocleg znaleźliśmy jakieś 2 godziny później nad fajną rzeka - woda była nam potrzebna, bo po 2 dniach jazdy w tym piekarniku trzeba było jednak się umyć:-) |
Nie mogę wrzucać zdjęć. Ktoś wie może dlaczego?
pozdrawiam trolik |
| Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 12:58. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.