Wróć   Africa Twin Forum - POLAND > Podróże. Całkiem małe, średnie i duże. > Relacje z podróży > Trochę dalej

 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Prev Poprzedni post   Następny post Next
Stary 15.12.2025, 10:55   #37
trolik1


Zarejestrowany: Jan 2017
Miasto: Szczecin
Posty: 682
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Przebieg: 100K+
trolik1 jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 1 dzień 14 godz 30 min 21 s
Domyślnie

No to jadziem!
Plan był taki, że robimy sobie ładne kółko ring road'em w Afganistanie. Wszystko pięknie zaplanowane, spakowany już prawie byłem:-). Niestety Irańczycy wprowadzili nowe zasady wjazdu i już nie było nas stać na tranzyt przez ten piękny kraj:-).
Na szczęście miałem też plan B:-). Kilka lat temu kupiłem apkę o nazwie "off road Romania lite" od jednego z rumuńskich adwenczerów. , po czym zrobiłem kilka odcinków z tej apki i było zajebiście!:-). Załadowałem więc pozostałe mapki do telefonu, oznajmiłem Wojtkowi naszą "wspólną" decyzję i ruszyliśmy w drogę:-).
Dzień 1 i 2, 14/15 Sierpnia

Nowy plan był taki, że jedziemy do Ukrainy, spędzamy kilka dni na Zakarpaciu i stamtąd wjeżdżamy na rumuński szlak.
Ruszyliśmy 14 sierpnia i było cholerycznie gorąco:-). Wojtek pracował jeszcze tego dnia, więc ja wyjechałem sobie wcześniej robiąc częstsze przerwy na autostradzie. Pierwszy nocleg wypadł nam koło Strzelec Opolskich w całkiem fajnym miejscu. Wojtek dojechał już w ciemnościach, ale znalazł mnie bez problemu:-)


Ranek obudził nas piękną pogodą i cholernym upałem:-). Na szczęście rozłożyliśmy się w dobrym miejscu więc dało się wytrzymać gorąco podczas porannego rytuału. W związku z długim weekendem korki na A4 zaczęły się już przed Katowicami, a potem było tylko gorzej:-). Za Krakowem to już była tragedia - nie wiem dokąd jechali ci wszyscy ludzie. Podejrzewam, ż jechali w Bieszczady. Cieszyłem się, że nie jadę w Bieszczady! Jakąś godzinę za Krakowem skręciliśmy na południe w kierunku Barwinka, bo chcieliśmy dostać się do Ukrainy od strony Użhorodu. Po drodze zahaczyliśmy trochę dobrego jedzonka w przydrożnej restauracji. Polecam, bo było smacznie i tanio

Trzy godziny jazdy słowackimi zakrętami były naprawdę miłe i wczesnym wieczorem byliśmy już na przejściu granicznym.

Za przejściem granicznym kupiliśmy kartę sim, wodę i żarcie po czym ruszyliśmy w dalszą drogę. Nocleg znaleźliśmy jakieś 2 godziny później nad fajną rzeka - woda była nam potrzebna, bo po 2 dniach jazdy w tym piekarniku trzeba było jednak się umyć:-)
trolik1 jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
 

Narzędzia wątku
Wygląd

Zasady Postowania
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wł.

Skocz do forum

Podobne wątki
Wątek Autor wątku Forum Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
Szlajanka po Polszy. Sierpień 2020 trolik1 Polska 69 28.07.2021 08:45


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 00:08.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.