|
![]() |
#1 |
![]() |
![]()
Emeryckie docieranie robi emerycki silnik.
Tak czytałem w mądrych miejscach i zdaje się ze jest to prawda. To trochę jest taka magia i jednorożce, sporo subiektywizmu ale... ![]()
__________________
'Przestań naprawiać kiedy zaczynasz psuć' - Ojciec matjasa |
![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
trampkarz emeryt
![]() |
![]()
Nie miałem nigdy nowego moto ale miałem raz prawie nowe, DL650 z 5 tys przebiegu. Mechanik od Suzuki który dużo robił i widział mówił tak. pierwszy 1000 - minerał. kolejne 3000 połówka, zmiana, 3000 połówka i zmiana w okolicach 6-7 tys na syntetyk. Nie wcześniej raczej. Przynajmniej tak robił w wielu DLach i wszystko było git.
No i też mówił żeby nie jeździć przez te kilka tys non stop zamulając silnik. Raczej odkręcać ale nie opór i nie non stop, w granicach rozsądku. Bardziej chodzi o to aby silnik miał zmienne prędkości obrotowe i stopniowo obciążenia, jakoś tak to było. Jak DL miał około 13 tys to chodził idealnie. Dużo równiej i lepiej niż jak miał 5 tys. Jeździłem normalnie, ani nie goniłem bardzo ani nie zamulałem. Kiedyś doświadczony modelarz też mi dawał rady w docieraniu silników modelarskich. Kategorycznie twierdził że tylko pierwsze kilka minut pracy na niskich obrotach. A potem stopniowo z przegazówkami tylko nie opór przez dłuższy czas. I faktycznie silniki rocierane różnymi technikami miały później różne osiągi. Te docierane długo na jałowo potrzebowały więcej nitro ![]() Jak jest w moto, nie wiem, ale z przyjemnością kiedyś zacznę swoją przygodę od przebiegu 0km ![]() Pozdrawiam zimny |
![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
![]() |
![]()
Swoj chłop
![]() ![]() ![]()
__________________
'Przestań naprawiać kiedy zaczynasz psuć' - Ojciec matjasa |
![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
![]() Zarejestrowany: Dec 2017
Posty: 127
Motocykl: nie mam AT jeszcze
![]() Online: 1 tydzień 2 dni 21 godz 12 min 55 s
|
![]()
No proszę. Nie ma 60KM a jezdzić się da :-)
|
![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
![]() |
![]()
Jeszcze o docieraniu,
20 lat temu kupiłem nówkę 520exc. Jako że akurat miałem kontuzje, kumpel pojechał docierać na MP do Obornik (3-ci był w klasie weteran). Miałem ten motor 8 lat i 1700mth/ok 50 tkm bez żadnych większych awarii, powiem więcej, wielokrotnie przekraczane były wymagane resursy dla najbardziej obciążonych elementów silnika (np OEM tłok wytrzymał 800 mth, drugi do końca). Ostre docieranie może więc mieć sens. Pozdr rr
__________________
Są jeszcze piękne zadupia na tym świecie. |
![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Zakonserwowany
![]() |
![]()
Teraz już wiecie z czego wynika różnica w mocy między takimi samymi motorkami że jedne nie chcą jechać i więcej palą, a drugie zapierdzielają aż miło.
Przez pierwsze 10 godzin nie jeździć na odcince, oliwa z filtrem po 5 godzinach dwa razy i to wszystko. Nie kombinować z olejami, lać ten co ma być. Taka stara szkoła, przynajmniej mnie tak uczono w latach 90-tych na szkoleniach. Dziś pewnie chcą być mądrzejsi i szukają dziury tam gdzie jej nie ma ![]()
__________________
Proszę siadać, się nie wychylać, się nie opowiadać I łaskawie i po cichu i bez szumu i bez iskier Wypierdalać. |
![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
![]() Zarejestrowany: Sep 2022
Miasto: Warszawa
Posty: 37
Motocykl: F750GS, R1250GS, CRF300L
![]() Online: 23 godz 40 min 55 s
|
![]()
Przeczytałem ten wątek i dowiedziałem się co najmniej kilku nowych rzeczy. Czyli podsumowując:
Dodatkowo mam pytania:
|
![]() |
![]() |
![]() |
#8 |
![]() Zarejestrowany: Nov 2018
Posty: 88
Motocykl: RD03
![]() Online: 1 tydzień 3 dni 18 godz 46 min 13 s
|
![]()
Co do docierania, to ja swoją XR 400 po wymianie tłoka i szlifie cylindra docierałem na piaskowni.) Jedyny plus to taki, że było to w zimie, w styczniu, bo moto chłodzone wiatrem.
Za miesiąc pojechałem nią na zawody cross country. W moich rękach nigdy nie brała oleju, nie puszczała dymka, moc i dół miała super. Najwazniejsza rzecz, to nie przegrzać silnika i nie jeździć na stałych równych obrotach, nie zamulać i nie pałować, pierwsze 100-200 km do 3/4 zakresu, później korzystać z całej skali obrotów, ale stosować obciążenia chwilowe, zmienne. W motocyklach na nikasilu, 1-2 godziny takiego docierania, a później dzida, oczywiście jak ktos umie i dobrze spasuje tłok z cylindrem. Olej i wymiana według uznania, ale ja bym nie przesadzał, w motocyklu chłodzonym cieczą warunki temperaturowe są zazwyczaj stałe, więc spokojnie pierwsza wymiana po 1000 km. |
![]() |
![]() |
![]() |
#9 | |
![]() |
![]() Cytat:
![]()
__________________
"Jeżeli chcesz uniknąć krytyki: Nic nie mów. Nic nie rób. Bądź nikim" - Arystoteles |
|
![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Gość
Posty: n/a
Online: 0
|
![]() |
![]() |
![]() |
|
|
![]() |
||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Podstawy mechaniki silników motocyklowych | Gawrys | Inne - dyskusja ogólna | 10 | 06.03.2013 15:23 |
Różnica wagi i rozmiarów silników | Stachu | Silnik, sprzęgło, skrzynia | 19 | 26.08.2010 14:21 |