Wróć   Africa Twin Forum - POLAND > Podróże. Całkiem małe, średnie i duże. > Relacje z podróży > Trochę dalej

Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 07.08.2011, 19:43   #1
calgon
 
calgon's Avatar


Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Wroclaw
Posty: 2,387
Motocykl: RD04
Przebieg: 40.000
calgon jest na dystyngowanej drodze
Online: 3 miesiące 2 dni 2 godz 50 min 11 s
Domyślnie



Tuż po zmierzchu czyli o wschodzie bo cóż to za różnica
wstaliśmy słysząc odgłos niemieckich motocykli, które objuczone ruszały przed nami zwiedzać północną część Norwegii.

W związku, że godzina była w miarę wczesna spokojnie piliśmy poranną kawę.

Profilaktycznie dolałem trochę zakupionego jeszcze w Polsce oleju a Rysiek mamrocząc coś pod nosem sprawdzał czy aby jego Bmw nie wykazuje wycieków.

Wszystko było w porządku.
Poszedł mi co prawda kolejny spaw na stelażu tyle, że z drugiej strony, ale nie przejmowałem się już.

Końskie trytytki Ryśka,ubywające jedzenie z kufrów i świadomość, że czekają mnie już tylko proste i gładkie asfalty uspokajała mnie.

Mieliśmy za sobą około połowę drogi i nie chciałem zapeszać ,ale motocykle spisywały się świetnie.

Niestety dzień zapowiadał się deszczowo a my mieliśmy w planie ponad 500 km.


DSC06483.jpg


Przejeżdżając liczne tunele i mosty parliśmy w stronę Narviku.

Odnośnie tuneli wspomnę tylko, że w Norwegii znajduję się
Tunel Lærdal – jest to najdłuższy drogowy tunel świata, długości 24 510 m, łączący Laerdal oraz Aurland


W tunelach panuje stała temperatura i trzeba uważać z ciemnymi okularami:-)


Jako ciekawostkę dodam, że Norwedzy zbudowali także
Tunel Eiksund – podmorski tunel drogowy znajdujący się w okolicach miasta Volgda, w regionie More og Romsdal.
Jego długość wynosi 7765 m, schodzi on na głębokość 287 m poniżej poziomu morza, co sprawia, że jest najgłębszym tunelem na świecie
.




Mosty jak i promy są płatne także trzeba przewidzieć to kalkulując podróż.
Nie są to jakieś astronomiczne kwoty ale 20 czy 30 zł trzeba mieć przygotowane.








Pogoda na tyle się zepsuła, że zdecydowałem się na założenie kondomów na buty.

Bezsensowny wydatek.To badziewie rozpruwa się od podnóżków nawet pomimo utwardzonej podeszwy.


Niestety zdałem sobie sprawę, że czeka mnie zbieranie kasy na turystyczne buty z Gore.
Crossowe trzewiki w końcu także przemakają i na asfaltowe wojaże trzeba mieć coś sensownego na nodze.

Taka wycieczka to prawdziwy test nas samych i całego sprzętu motocyklowego.
Szczególnie miło wspominam deflektor i grzane manetki oraz kurtkę na Gore.


Dojeżdżając do Narviku była pochmurna i raczej deszczowa pogoda, ale to właśnie jest Norge jak mawiają Norwedzy.
Musisz być gotowy na deszcz.






Narvik to miasto o charakterze portowym położone jest ok. 240 km za kołem polarnym na wybrzeżu Ofotfjordu i ma ponad 19 tys. mieszkańców.
(średnia roczna temperatura +3,7 °C)

Jest tam niezamarzający port przeładunkowy rudy żelaza , ok. 30 mln ton rocznie, dostarczanej linią kolejową z Kiruny w Szwecji i port rybacki oraz przystań promowa. Trzeba także wspomnieć o muzeum ruchu oporu z czasów drugiej wojny światowej





Ja stwierdziłem,że zwiedzę sobie muzeum a Rysiek zasiadł na ryneczku zajadając kanapki i żelki czekając na moją osobę.



W niedużym, ale fajnym muzeum otrzymujemy polski przewodnik i można zapoznać się z historią operacji pod Narvikiem oraz losami Polaków uczestniczących w tej bitwie.





Ostatnio edytowane przez calgon : 10.08.2011 o 18:46
calgon jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 07.08.2011, 20:40   #2
calgon
 
calgon's Avatar


Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Wroclaw
Posty: 2,387
Motocykl: RD04
Przebieg: 40.000
calgon jest na dystyngowanej drodze
Online: 3 miesiące 2 dni 2 godz 50 min 11 s
Domyślnie


Wystawione są tu liczne elementy uzbrojenia oraz makiety i mapki.


DSC06498.jpg

DSC06499.jpg

DSC06501.jpg

DSC06502.jpg



Gdy już naładowałem się wiedzą historyczną spotkałem się z Rychem, który zdążył już zaznaczyć teren.( Kobenhavn:-) )

DSC06508-narv.jpg



Na miejsce spoczynku wybraliśmy miejscówkę nad wodą dla fanatyków wędkarstwa


DSC06514.jpg


Na recepcji fotki wędkarzy z tegorocznymi zdobyczami.

Zacząłem żałować, że wędki nie zabrałem.

No cóż rybki rybkami a my w końcu zdecydowaliśmy się na pranie.
Rysiek skoczył do właścicieli i wrócił uśmiechnięty.

Wręczając mi żeton na prysznic powiedział, że to będą to najcenniejsze minuty dzisiejszego dnia.

Generalnie doszedłem w ciągu wyjazdu do takiej wprawy, że w czasie jednego żetonu mogłem opędzić się dwa razy.

O ile pranie po norwesku jakoś nam poszło bo ustawialiśmy programator intuicyjnie o tyle suszarka przerosła nas totalnie.

Napisy w stylu-Grunnleggende Tørking Rack
oraz reszta bulgotu była nie do wykumania nawet po ruskiej wódeczce.

Najważniejsze, że coś wyciągnęliśmy z suszarki i że było w czym chodzić podczas reszty wyjazdu a śmiechu przy oczekiwaniu było co nie miara.

DSC06512.jpg


Idąc spać cieszyliśmy się z prognozy pogody w lokalnej gazecie, która zapowiadała dzień bez deszczu.

Pogodę za radą Ryska sprawdzaliśmy na stacjach benzynowych w prasie.
Ich sprawdzalność była wysoka a mapka bardzo dokładna.



Ostatnio edytowane przez calgon : 07.08.2011 o 21:01
calgon jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 07.08.2011, 20:51   #3
calgon
 
calgon's Avatar


Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Wroclaw
Posty: 2,387
Motocykl: RD04
Przebieg: 40.000
calgon jest na dystyngowanej drodze
Online: 3 miesiące 2 dni 2 godz 50 min 11 s
Domyślnie

[MAP]http://maps.google.pl/maps?saddr=Alta,+Norwegia&daddr=Narvik,+Norge&hl=pl&ll=69.287257,20.34668&spn=7.161661,19.753418&sll=51.604372,19.204102&sspn=12.542371,19.753418&geocode=FWKjKwQdfhhjASkVYYDqcBTPRTGzvwcWtR0Dtw%3BF eJJFAQdPesJASn_H-TFh5XbRTGN9p_uNec4fA&mra=ls&z=6[/MAP]
calgon jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 10.08.2011, 22:33   #4
calgon
 
calgon's Avatar


Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Wroclaw
Posty: 2,387
Motocykl: RD04
Przebieg: 40.000
calgon jest na dystyngowanej drodze
Online: 3 miesiące 2 dni 2 godz 50 min 11 s
Domyślnie

Zbieraliśmy się rano dosyć leniwie.Pranie niestety nie wyschło i władowaliśmy wilgotne ciuchy do worków.Całe szczęście słoneczko poprawiło nasze humory.

Gdy ja poszedłem zaglądnąć wędkarzom do siatek Rychu coś tam kroił i obierał.

Zawsze staraliśmy się robić rano kanapeczki na drogę co niejednokrotnie ratowało nam tyłek.
Świetnie smakowały w przeciwieństwie do drogich hot dogów na stacjach i pozwalały pokonać znaczne odległości na pełnym żołądku.


Obraliśmy kierunek na Trondheim a szło nam bardzo sprawnie i pierwsze kilometry pokonaliśmy wśród serpentyn i zielonych lasów.

Ja obserwowałem Grega i starałem się coraz szybciej pokonywać zakręty.
Mały ruch na drodze pozwalał na popuszczanie wodzy fantazji.


DSC06519.jpg


Na tym odcinku naszej wycieczki moją szczególną uwagę przykuły potężne strumienie od których biła niesamowita siła, a nieprzebrane ilości wody przewalające się w nich kłębiły się i szarpały bardzo mocno.





Norwedzy oczywiście wykorzystują siły przyrody oraz dbają o środowisko naturalne.
Wystarczy wspomnieć, że
produkcja energii elektrycznej w przeliczeniu na 1 mieszkańca jest najwyższa na świecie.

Ciekawostką przynajmniej dla mnie było to, że 99,6% produkcji energii pochodzi z elektrowni wodnych a po tym co zobaczyłem wydało się to całkiem zrozumiałe .



IMG_3222.jpg


Patrząc na to co działo się pod mostkiem dopiero po pewnej chwili zdecydowaliśmy się na niego wejść.


IMG_3226.jpg

IMG_3223.jpg


Wraz z naszym zbliżaniem się do kręgu polarnego znikała zielona roślinność a temperatura obniżała się. Wjeżdżaliśmy coraz wyżej by osiągnąć symboliczną granicę...


DSC06530.jpg


Na miejscu sklep dosłownie ze wszystkim.
Od majtek przez długopisy, kurtki po dmuchane renifery czy niedźwiedzie.


Norwegia wie jak się sprzedać. Jedni zaczęli lans motocyklowy a inni wyciułali ostatnie zbędne korony i zrobili zakupy.




calgon jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 10.08.2011, 23:17   #5
calgon
 
calgon's Avatar


Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Wroclaw
Posty: 2,387
Motocykl: RD04
Przebieg: 40.000
calgon jest na dystyngowanej drodze
Online: 3 miesiące 2 dni 2 godz 50 min 11 s
Domyślnie



Zakupy zakupami ,ale trzeba ruszać dalej w drogę...


IMG_3234.jpg

Poruszając się w kierunku granicy północnej Norwegii pojawiało się coraz więcej kamperów.
Kamper jak kamper jedzie 60 km/h zajmuje spory kawałek jezdni a w środku spokojny starszy człek z małżonką albo całą rodziną.


Lecimy spokojnie wyprzedzając te kampery. Bmw zbiera się nieco szybciej także jeździec pozwala sobie na wyprzedzanie kilku kamperów.
Ja z tyłu niemal intuicyjnie wyczuwam Ryśka i staram się odkręcać manetę ułamek sekundy wcześniej niż on aby napędzić królową.


Wszytko idzie dobrze tylko Norwedzy nie maja w zwyczaju się nigdzie spieszyć i manewr wyprzedzania jest im obcy.
Potrafią telepać się 60-70km/h przez 50 kilometrów.

Dla motocyklisty jest to o tyle niebezpieczne, że może zasnąć.


Mniej więcej w połowie wycieczki zgraliśmy się na tyle ,że jeśli Rych wyprzedził i był np zakręt w lewo to włączał lewy kierunek dając mi sygnał do wyprzedzania.

Ja nie wiele widząc i niewiele się zastanawiając wyprzedzałem ku zniesmaczeniu Norwegów.
Wszystko szło super adrenalina była na odpowiednim poziomie tylko na którymś postoju coś mnie tknęło i zapytałem Ryśka

-Rychu tak sobie jadę czasem nic nie widząc i myślę czy Tobie zdarza się kiedyś po wyprzedzaniu nie wyłączyć kierunku?

Na to Rysiek odpowiedział

-Staram się ich w ogóle nie wrzucać także jak miga to śmiało wyprzedzaj.


Norweg potrafi też wywinąć numer w stylu:

Wyprzedza go jeden motocyklista wtedy Norweg ułatwia wyprzedzanie drugiemu siedzącemu mu na ogonie hamując i zmniejszając prędkość pojazdu wyprzedzanego.
Ciekawe i nowatorskie podejście:-))))





Nic jednak nie było w stanie zepsuć nam humorów gdyż pogoda dopisywała a maszyny bezawaryjnie mknęły do przodu.

Nadeszła pora szukania Hyty. Greg pojechał zrobić niezbędne zakupy a ja poleciałem do przodu szukać noclegu.
W tych pięknych okolicznościach trzepnęliśmy ponad 600 km także należał nam się solidny odpoczynek

Podjechałem na jeden camping, ale nie było miejsc a głównymi mieszkańcami byli jacyś Marokani ,także zdecydowaliśmy się pojechać dalej.
Spotykając się w połowie drogi Rysiek niczym zwiadowca amerykański w Wietnamie przykłada palce do ust i daje mi jakieś znaki.


Każe skręcać manetke i pokazuje, że mam być cicho pokazując na płot posiadłości wskazując dwoma na oczy a nastepnie palcem wskazującym za płot.


Dla mnie oznacza to jedno :

Dwie Norweżki w toplesie opalają się patrz uważnie.


Co sie działo, momentalnie przyjąłem pozycje Cyrila Despresa na stojaka jak nigdy.Mało nie wlazłem na to siedzenie podczas jazdy.

Gdzie te Norweżki myślę ?.... aż tu nagle Łoś

Łoż to bydle gapi się na nas. Nie to co te popapraki renifery z wełnianymi rogami.

To jest wielkie i miele mordą!!!!!

Niestety zdjęcia nie mam ale toplesików nie żałuje:-)



Nocleg wypad nam w okolicach Grong gdzie spokojnie rozwiesiliśmy i dosuszyliśmy wilgotne pranie.



DSC06547.jpg

[MAP]http://maps.google.pl/maps?saddr=Narvik,+Norge&daddr=Grong,+Norge&hl=pl&ll=66.947274,13.930664&spn=16.020107,39.506836&sll=67.508568,16.364136&sspn=1.929511,4.938354&geocode=FeJJFAQdPesJASn_H-TFh5XbRTGN9p_uNec4fA%3BFRGq1wMdHem7ACkzTbaBPVFyRjH yZbmwz_crwg&mra=ls&vpsrc=6&z=5[/MAP]
calgon jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 10.08.2011, 23:57   #6
Borewicz
 
Borewicz's Avatar


Zarejestrowany: Jun 2011
Miasto: Mińsk Mazowiecki
Posty: 528
Motocykl: KTM 1190 adv
Borewicz jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 3 tygodni 3 dni 11 godz 10 min 26 s
Domyślnie

Czyta się to prawie jak Pilipiuka, znaczy super guud.

PS
numer z kierunkiem pierwszego motonga przy wyprzedzaniu to stary, dobry sposób jazdy w kolumnie.
__________________
Raz na wozie, raz w nawozie

CUinHell na forum TA
Borewicz jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 18.08.2011, 21:27   #7
raf
 
raf's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: May 2008
Miasto: Za zielonymi górami, za lasami
Posty: 1,157
Motocykl: czarny, pomarańczowe ladaco
raf jest na dystyngowanej drodze
Online: 7 miesiące 1 tydzień 6 dni 8 min 15 s
Domyślnie

Calgon, i co dalej?
raf jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz


Zasady Postowania
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wł.

Skocz do forum

Podobne wątki
Wątek Autor wątku Forum Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
Karelia & Murmansk Janusz Umawianie i propozycje wyjazdów 9 13.04.2014 21:56
Murmańsk & Nordcapp magrafb Umawianie i propozycje wyjazdów 24 21.07.2013 01:54


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 01:37.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.