Wskaźnik paliwa / rezerwy

[jorge]

Napisał Dzieju

Wiem , wiem.
Gdybym z jakiegoś powodu musiał jeździć 07 to pierwszą rzeczą zrobioną by była właśnie kontrolka rezerwy.
Nie wyobrażam sobie mańdrowania kranikiem w poszukiwaniu resztek paliwa.
Także rozumiem właścicieli ubogich Afryk że próbują je wyposażyć w tak ważny wskaźnik.
A swoją drogą kiedyś podczas jakiś przejażdżek widziałem czym może się skończyć brak paliwa w najmniej odpowiednim momencie. To były oczywiście zerosiudemki.
Obyło się na szczęście bez strat ale to co widziałem mi wystarczy.

Przerabiałem to 2 razy. Od tamtej pory mam full bak. Tylko teraz nie wiadomo czemu kranik mi się odkręca. Ale póki co na rezerwę nie liczę - tripem się ratuje. Czekam do 250 km i tankuję.

[NUROFEN]

ja do 350 km ale wtedy już modlę się by była stacja z benziną ;-)

A tak w sumie to w Varadero SD01 też skośni zaoszczędzili 3 kilka misek ryżu na wskaźniku poziomu paliwa ;-)

Turystyczny motocykl bez takiego udogodnienia to lekka przesada

[bicio]

Bez przesady, zawsze przekręcam na rezerwę jak czuję pierwsze symptomy zduszenia konia i jeszcze mi nigdy nie padł przy wyprzedzaniu. Nie widzę najmniejszego sensu w zakładaniu czujników. W tym przypadku kierownik robi za czujnik
Ponoć lipa jest tylko przy założonej mikuni, bo ciężko się ją odpowietrza.

[Dzieju]

To czucie zależy od paru czynników , czasem komuś może się nie udać na czas przekręcić.

[jorge]

Napisał bicio

Bez przesady, zawsze przekręcam na rezerwę jak czuję pierwsze symptomy zduszenia konia i jeszcze mi nigdy nie padł przy wyprzedzaniu. Nie widzę najmniejszego sensu w zakładaniu czujników. W tym przypadku kierownik robi za czujnik
Ponoć lipa jest tylko przy założonej mikuni, bo ciężko się ją odpowietrza.

Poczujesz takie kłucie, gdzieś w okolicy mostka, jak ci zabraknie w trakcie wyprzedzania dwóch tirów... A jak załadujesz osiołka to i inaczej Ci pokaże. Dzieju dobrze prawi choć doświadczenia nie ma bo kontrolki ma. Ale już pompa to też potrafi zaskoczyć - prawda

[fassi]

Jakbym czytal niemieckie Forum afrykanskie sprzed kilku lat. Aktualnie montuja w swoich afrykach oslony na przycisk klaksonu, aby ow przycisk mial ochrone przed tankbagiem i niepotrzebnie klakson zadzialal

Ci co nie umia sie poradzic z brakiem czujnikow, systemow niech se kupia Beemwe 12ste

Jorge, przy tankowaniu ustaw tripa na Zero i przy 250kilometze przelacz na rezerwe i sukaj stacji, napewno Ci nie zabraknie

[bicio]

U mnie trip nie działa więc zawsze jak wsiadam to usiłuję sobie przypomnieć kiedy ostatnio tankowałem i ile już mogłem przejechać km, lubię te kalkulacje w głowie

[fassi]

Bicio, tez nie mam tripa i jak dluzej maszyna stoi to robie stara metode, czyli otwieram bak, trzese moturem i na sluch okreslam litry. czasami kumple sie pytaja co ja robie.....

Niestety metoda zawodna czasami i widok czlowieka ktory pcha afryke chodnikami berlina nalezy do mnie

[jorge]

Napisał fassi

Jakbym czytal niemieckie Forum afrykanskie sprzed kilku lat. Aktualnie montuja w swoich afrykach oslony na przycisk klaksonu, aby ow przycisk mial ochrone przed tankbagiem i niepotrzebnie klakson zadzialal

Ci co nie umia sie poradzic z brakiem czujnikow, systemow niech se kupia Beemwe 12ste

Jorge, przy tankowaniu ustaw tripa na Zero i przy 250kilometze przelacz na rezerwe i sukaj stacji, napewno Ci nie zabraknie

Germaniec - czytaj, przecie napisałem, że tak robię . A niemce montują bo mają za dużo kasy

[fassi]

Niemcy dbaja aby przypadkowym klaksonem nie zaklocac ruchu drogowego.... w Mongolii (serio).

Pozatym polowa Forum ma zaklejone zebatki zdawcze, nawet te co Maja dopiero po 20tys przebiegu