Nowa Afryka

[fassi]

Graphia, No jak to co? Redi to rejs, zebys pod kawiarnia najlepsze miejsce zajal aby inni mogli podziwiac Twoj motocykl super hiper adwenczer a Ty wydymajac klate mowil: Tak, to moj

Dobrze ze nowa AT nie poszla ta droga.

[Arkan]

Napisał fassi

Graphia, No jak to co? Redi to rejs, zebys pod kawiarnia najlepsze miejsce zajal aby inni mogli podziwiac Twoj motocykl super hiper adwenczer a Ty wydymajac klate mowil: Tak, to moj

Dobrze ze nowa AT nie poszla ta droga.

Ale dokładnie poszła tą drogą. Kolejny pedalski kloc do lansu. Do pedalskiego lansowania się mam juz GSA, ale muszę przyznać, że nowa AT przebija go automatem i magicznym guzikiem "G". Jestem w rozterce. Zostawić GSA, czy kupić automat w malowaniu superduperrejli (z guzikeim G oczywiscie)

Fassi - chcesz sprzęt adventure? To sobie go zrób. Żaden z obecnych producentów nie robi dla nas motocykli. Jesteśmy wymierajacym gatunkiem. Gruby szkop z cycatą frojlajn na duzym GSie, ubrani w laminaty rukki w 40C upale w Chorwacji - to obecny achetyp podróznika wg BMW, Hondy , Yamahy a nawet KTMa.

Przepis na sprzęt ADV jest prosty - bierzesz taką bazę jak Ci pasuje, jesśi to nie KTM to wymieniasz zawieche, wymieniasz felgi, jak masz mało wachy to kupujesz acerbisa, albo rotopaxy. Całość operacji zamyka się w 35 koła. Pozostałą kasę z róznicy między nową fantastyczną AT wydajesz na roczna podróż dookoła świata.