..co robic w Portugalii? - Africa Twin Forum

yeuop · 28.09.2016, 21:11

dzięki wszystkim za odzew!!
w sumie miałem bardzo ograniczony czas, w dodatku jechałem do tej portugalii z anglii nieco na skroty - przez szwajcarie ;-)
w samej portugalii zatrzymałem się w porto - piękne miasto, jestem zachwycony..
no i potem się wybrałem na cabo da roca - genialne miejsce..
generalnie klimaty w portuglii bardzo mi się spodobaly, chce tam wrocic ;-)
w dwa tygodnie przejechałem moim biednym XTkiem 7,5 tys. km, lacznie ma teraz 192 tys. km przebiegu..
po drodze stracilem gwint na nakrętce trzymającej zebatke zdawcza (przyspawana w warsztacie w montpelier), a potem w drodze powrotnej zrobila się dziura w rurze wydechowej i spalanie zaczelo szalec.. izolowałem to na wszelkie sposoby, w końcu wzialem puszke po napoju, pocialem na kawałki i kleiłem gruba tasma.. nic to nie pomoglo, zużycie i tak kosmiczne.. wymiana swieczki tez nie pomogla..

ale generalnie było super!!

calgon · 05.10.2016, 12:07

Ty gościu,chyba zdjęcia jesteś winien jakieś wszystkim?Nie sądzisz?

05.10.2016, 12:24

Cytat:

Napisał calgon

Ty gościu,chyba zdjęcia jesteś winien jakieś wszystkim?Nie sądzisz?

jorge · 06.10.2016, 13:24

Cytat:

Napisał calgon

Ty gościu,chyba zdjęcia jesteś winien jakieś wszystkim?Nie sądzisz?

05.10.2016, 12:07	#2
calgon Zarejestrowany: Apr 2008 Miasto: Wroclaw Posty: 2,387 Motocykl: RD04 Przebieg: 40.000 Online: 3 miesiące 2 dni 2 godz 50 min 11 s	Ty gościu,chyba zdjęcia jesteś winien jakieś wszystkim?Nie sądzisz? __________________ Agent 0,7

28.09.2016, 21:11	#1
yeuop nOOb Zarejestrowany: Jun 2013 Posty: 515 Motocykl: RD03 Online: 6 dni 6 godz 59 min 9 s	dzięki wszystkim za odzew!! w sumie miałem bardzo ograniczony czas, w dodatku jechałem do tej portugalii z anglii nieco na skroty - przez szwajcarie ;-) w samej portugalii zatrzymałem się w porto - piękne miasto, jestem zachwycony.. no i potem się wybrałem na cabo da roca - genialne miejsce.. generalnie klimaty w portuglii bardzo mi się spodobaly, chce tam wrocic ;-) w dwa tygodnie przejechałem moim biednym XTkiem 7,5 tys. km, lacznie ma teraz 192 tys. km przebiegu.. po drodze stracilem gwint na nakrętce trzymającej zebatke zdawcza (przyspawana w warsztacie w montpelier), a potem w drodze powrotnej zrobila się dziura w rurze wydechowej i spalanie zaczelo szalec.. izolowałem to na wszelkie sposoby, w końcu wzialem puszke po napoju, pocialem na kawałki i kleiłem gruba tasma.. nic to nie pomoglo, zużycie i tak kosmiczne.. wymiana swieczki tez nie pomogla.. ale generalnie było super!!