Jaki JET/open face

[matjas]

Czekałem mówiąc szczerze na te głosy...
Prawda jednak taka ze będziesz mieć fulla to sie pod prysznicem wypierd... Co ma byc będzie.
Przyznam ze to taki reszersz żeby może na wiosnę lub już po sezonie poczynić jakieś ruchy. Szmaty sie zestarzały, buty tez... Znowu zaboli wiec kwestia kasku to może zaczekać.

Faktem jest ze najlepiej byłoby kupić integrala i nie ma wtedy problemu

[Neo]

Napisał matjas

Czekałem mówiąc szczerze na te głosy...
Prawda jednak taka ze będziesz mieć fulla to sie pod prysznicem wypierd... Co ma byc będzie.(...)

Zawsze są (i będą?) dwa podejścia: albo przyjmujesz "na klatę" czy w tym wypadku "na twarz" to co los/Bóg/życie przyniesie dostosowując się do zaistniałej sytuacji, albo uznajesz że masz możliwości wpłynięcia na to co się ma szansę wydarzyć i chcesz dać sobie furtkę wyjścia z opresji z mniejszymi urazami. Gwarancji nikt nie daje która droga jest optymalna w konkretnym przypadku, jej wybór jest kwestią indywidualną.

[aktualizacja]
zapomniałem dodać, że sam podjąłem próbę w kierunku kasku otwartego - mam Nolana N43 Air z wyjmowaną szczęką ale owady wpadające w twarz i szyję kompletnie do mnie nie przemawiają. W sumie bez szczęki przejechałem może kilkanaście kilometrów.