|
|
|
|
#1 |
![]() Zarejestrowany: Jul 2017
Miasto: Helvetia (BL)
Posty: 486
Motocykl: CRF1000L, H701 E, betinka 300RE, Tryplak 765
Przebieg: 43kkm +
Online: 1 miesiąc 1 tydzień 20 godz 43 min 0
|
Założyłem krótki ogonek do mojej huśki. Wygląda fanie ale niestety jest bardzo słabo osłonięty od koła.
581733B7-46FB-4478-8989-5A4BC04A9214.jpg Po jednym wyjeździe do lasu, błoto zaczęło się przelewać pod siedzenie. Wokół wlewu pełno syfu, którego nigdy tam w takiej ilości nie widziałem. Na razie wymodziłem osłonę ze starej dętki, jeszcze nie testowałem. 7CFA9DE7-E6DB-4FAB-AF3C-5130AF17CBBB.jpg FEE001D9-74DE-4537-B390-8E60AAE0C769.jpg Zaczynam się zastanawiać czy krótki ogonek to nie jest „zło” w enduro!? Ktoś z was ma jakieś doświadczenia? |
|
|
|