|
|
|
|
#1 |
![]() |
ha! mysle, ze i wiecej, ale kupilem GS500E w stanie TOP od znajomego i 5 lat jezdzilem absolutnie bezawaryjnie a to byl moj pierwszy 'powazny' motocykl. koledzy siedzieli po garazach lepiac swoje 'okazje' a ja smigalem ze spalaniem 4.0L/100km. bardzo milo wspominam GS500E - nigdy mnie nie zawiodl. bylem zupelnie bez kasy, na kredytach i jakas powazniejsza awaria by mnie uziemila. potem sie przejechalem na XLV750R i nic nie bylo juz takie samo
__________________
buziaki
|
|
|
|
|
|
#2 | |
|
trampkarz emeryt
![]() |
Cytat:
|
|
|
|
|
|
|
#3 |
![]() Zarejestrowany: Sep 2014
Miasto: Mała Polska
Posty: 568
Motocykl: RD07a
Przebieg: 41214
Galeria: Zdjęcia
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 6 dni 20 godz 57 min 34 s
|
Ale, ze co? Że suzuki nie jedzie?
Mój olejak jedzie jak popieprzony Bojem siem odkręcić manetkę.
__________________
A Man of Nomadic Traits |
|
|
|
|
|
#4 |
![]() Zarejestrowany: Feb 2013
Miasto: Lubelskie
Posty: 645
Motocykl: CRF1000
Online: 1 miesiąc 3 tygodni 3 godz 18 min 14 s
|
Pod koniec lat 90 Kolega (niestety już śp) kupił GS500 nówkę z salonu.
Dalekich tras często nie robił, za to wokół komina kilometrów nawijał od groma! Miał ciężką rękę, ale serwisowo dbał bardzo, GS nigdy nie zawiódł. Za każdym razem kiedy licznik przekraczał 40tys, wyciągał żaróweczkę podświetlenia zegara, w powstały otworek wkładał wkrętaczek, i delikatnie przekręcał tarczkę na "dwójkę z przodu, tak dla poprawy samopoczucia" - mówił. Po kliku latach, i kilku "korektach" zostawił GSa w rozliczeniu lokalnemu handlarzynie. GS miał już wtedy nawinięte, trochę ponad 120tysi, mimo to wizualnie oraz technicznie prezentował się świetnie. Wystawili go na sprzedaż z przebiegiem 28tys.... ![]() Dalszych losów tego GSa nie znam. Mogę jednak powiedzieć, że zadbany (strasznie ciasne luzy) potrafi naprawdę wiele. |
|
|
|
|
|
#5 | |
![]() Zarejestrowany: Nov 2018
Miasto: Olsztyn (Wa-Ma)
Posty: 328
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Przebieg: mój 3,5
Online: 1 tydzień 5 dni 16 godz 59 min 15 s
|
Cytat:
![]() BTW - sam jeżdżę od dwóch lat na leciwej... CB500...
__________________
Psy szczekają, a motocykl jedzie dalej... |
|
|
|
|